niedziela, 13 grudnia 2015

Mój must - have: krem pod oczy Vichy Liftactiv

Nie ukrywam, że zaczęłam zauważać już drobne zmarszczki pod oczami. I mimo iż słyszę że to od śmiania się i że nie są jakieś rażąco duże, to ja nie zamierzam na nic czekać i chcę z nimi walczyć już teraz! Dlatego po raz kolejny sięgam po krem Vichy Liftactiv
Krem pod oczy Liftactiv

niedziela, 1 listopada 2015

Złota, szwajcarska jesień

Pogoda jak na listopad dopisała. Świeciło słońce, było ciepło i przyjemnie.
Listopadowo...


poniedziałek, 19 października 2015

Kasztanowe święto w Szwajcarii

Uwielbiam kiedy jesień jest ciepła i słoneczna. Taka pogoda zachęca do spacerów. Można się urbrać na cebulkę i można nosić jesienne kozaki/saszki/botki. 
Jesiennie z torbą Wittchen

wtorek, 6 października 2015

Nowość w mojej kosmetyczce - krem Biotherm Skin Best

Biotherm Skin Best krem na dzień
Od razu na wstępie muszę zaznaczyć, że jest to pierwszy krem z wyższej półki jaki zdecydowałam się kupić. Początkowo chciałam kupić inny, który wynalazłam na forum KWC, ale być może firma Biotherm zmieniła opakowania. Będąc już w drogerii nie byłam na 100% zdecydowana.


niedziela, 20 września 2015

Lazy Sunday

Dziś nie planowałam wychodzenia na dwór. Chciałam cały dzień spędzić w łóżku. Ale byłaby to dla mnie mimo wszystko mała strata czasu, zwłaszcza póki za oknem taka ładna pogoda!
Niedzielny ootd

niedziela, 6 września 2015

White total look

Lato i upały zbliżają się ku końcowi, dlatego szybko publikuję jeszcze letnią stylizację
White total look


 Biały kolor świetnie się sprawdza w upalne dni, odbija promienie słoneczne i wygląda świeżo i przewiewnie. I doskonale się komponuje z opaloną skórą! 
Mam na sobie ciuchy sprzed kilku sezonów, ale na szczęście nadal się w nie mieszczę ;) Białe spodenki chyba nigdy nie wyjdą z mody, podobnie jak białe topy. Ten który mam na sobie jest dowodem na to jak moda powraca. Ponieważ w tym sezonie przetarcia i rozcięcia również były trendy, nie zawahałam się go użyć ;) Kopertówka z ćwiekami to element który chętnie przemycam do stylizacji, aby dodać im pazur. Dodatkowo ćwieki znajdują się na sandałach.

Top - Bershka
Spodenki i kopertówka - H&M
Buty - Deichmann 

Nowości w mojej kosmetyczce

...czyli co warto kupić, a na co szkoda wydawać pieniędzy.
Nowości w mojej kosmetyczce

niedziela, 30 sierpnia 2015

Window shopper Genewa

Najbardziej "Window shopper" kojarzy mi się z piosenką 50 Centa. Miło patrzy się na witryny ekskluzywnych sklepów. A jeszcze lepiej byłoby wejść do środka i zrobić zakupy :)
Window shopper Hermes Genewa

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Militarna stylizacja

Myślę że elementy militarne nigdy nie wyjdą z mody. Kolor zgniło-zielony pasuje i na jesień, i na zimę. W tej stylizacji mam na sobie moją ulubioną marynarkę, którą mam już od lat, oraz spodnie - legginsy, które kupiłam nie dawno w sklepie New Yorker.
Stylizacja militarna zielono - czarna :)

Box InspiredBy Kasia Tusk

Kiedy spotkałam się z ofertą InspiredBy, długo zastanawiałam się na czyjego Boxa się zdecydować (pełna oferta tu).
Box InspiredBy Kasia Tusk

niedziela, 9 sierpnia 2015

Ootd - stylizacja na zakupy.

Moja dzisiejsza stylizacja jest wg.mnie idealna na zakupy. 
Oodt na zakupy

poniedziałek, 3 sierpnia 2015

Projekt denko -czyli co zużyłam w tym miesiącu

W tym miesiacu zakończyłam swoją przygodę z trzema produktami. Czy do nich powrócę?

Trendy Glambox z kosmetykami

O glamboxie dowiedziałam się z gazety. Przeczytałam opis zawartości i skuszona niską ceną kupiłam :) 
Trendy Glambox

sobota, 25 lipca 2015

Sportowe motywacje

Najłatwiej jest ćwiczyć gdy mamy ku temu motywację. Może to być karnet na aerobik-wiadomo, jak się już zapłaciło, to trzeba chodzić. Może to być koleżanka z którą ćwiczycie-we dwójkę zawsze raźniej. Ja się zmotywowałam kupując nowe ciuszki do ćwiczeń-jak już są, to trzeba je wypróbować...
Mój zestaw motywacyjny Puma + Nike

niedziela, 19 lipca 2015

Stylizacja z torbą Wittchen

Ostatnio dostałam od mamy torebkę. Shopperka od Wittchen. Bardzo mi się spodobała, a akurat szukałam nowej, jasnej torby na lato. Przedstawiam zatem stylizację z tą torebką!
Shopperka Wittchen

środa, 15 lipca 2015

Odchudzanie dla leniwych

Do napisania tego posta zainspirował mnie odcinek "Seksu w wielkim mieście" w którym jedna bohaterka chciała schudnąć. Wybrała się więc do księgarni w poszukiwaniu poradnika, jak to sama określiła: "żeby schudnąć bez diety i ćwiczeń, nie ruszając się z kanapy" :-)

Czy jest to możliwe?

niedziela, 12 lipca 2015

Projekt denko - czyli jakie kosmetyki ostatnio zużyłam

Nie było tego dużo, a mianowicie: żel do mycia twarzy Pure System Yves Rocher, serum minimalizujące rozszerzone pory Sebo Végétal Yves Rocher i kulkę Rexona.
Ale po kolei.
Na opakowaniu żelu do mycia twarzy znajdziemy informację,  iż "żel doskonale oczyszcza pory dzięki mikrocząsteczkom roślinnym, usuwa nadmiar sebum, likwiduje zaskórniki oraz zapobiega ich powstawaniu". Zużyłam tylko jedno opakowanie tego żelu i ogólnie był spoko. Ma fajną konsystencję i zawiera cząsteczki peelingujące. Ładnie się pieni, polecam.
Serum Sebo Végétal początkowo stosowałam pod krem do twarzy i pozwalałam mu się wchłonąć, podobno może zwarzyć podkład, gdy się nie odczeka kilku minut. Ale moja cera nadal się świeciła, dlatego rano najpierw wcierałam krem, a po kilku minutach serum i efekt był zdecydowanie lepszy. Minusem jest cena, ale jest do fajna rzecz i ma przepiękny zapach.
Kulka Rexony dla mnie bezkonkurencyjna. Wcześniej używałam Dove, Nivea, Avon ale tylko do Rexony mam stu procentowe zaufanie. Już kupiłam nową, używam też sprayu w ciągu dnia dla odświeżenia. Pięknie pachnie i nie zostawia plam.
A Wy jakie kosmetyki polecacie?

środa, 1 lipca 2015

Gdzie na wakacje? Alanya, Turcja.

Obecna sytuacja polityczna na świecie jest taka - Tunezja i Egipt odpadają ze względu na terroryzm,Grecja odpada ze względu na kryzys ekonomiczny. Dlatego wielu Polaków decyduje się na Turcję - to przyjazny nam kraj, z zagwarantowaną pogodą i pięknymi widokami!
Alanya, Turcja

poniedziałek, 15 czerwca 2015

Iłża - restauracja Rycerska

Z okazji urodzin mojego męża postanowiłam zrobić mu niespodziankę i zaprosić najbliższą rodzinę do restauracji na urodzinowy obiad.
Restauracja Rycerska Iłża

czwartek, 4 czerwca 2015

Recenzja książki "(Nie) mam się w co ubrać" autorstwa Charlize Mystery czyli Karoliny Glinieckiej

Po przeczytaniu tej książki mam mieszane uczucia.... Ale czy mogę stwierdzić że mam się w co ubrać?
Recenzja książki (Nie) mam się w co ubrać

niedziela, 31 maja 2015

Casualowa stylizacja w Niouc

Przeważnie w niedzielę ubieram się elegancko. Ale zważywszy na to gdzie się wybieraliśmy, musiałam się ubrać bardziej sportowo. Nie odkryję Ameryki mówiąc że z luźną stylizacją kojarzą mi się: T-shirt, jeansy i trampki. Ale diabeł jak zawsze tkwi w szczegółach :)
Niouc, t-shirt z orłem Robert Kupisz, jeansy H&M, trampki Converse




 Mam na sobie t-shirt z orłem Roberta Kupisza, który kupiłam na monstrami.pl jeansy H&M oraz białe, wysokie trampki Converse All Star kupione w Szwajcarii za 59chf (obniżka ze 100chf).

wtorek, 26 maja 2015

Urodziny kotki i tort

Ciapcia jest z nami już od roku (ależ ten czas szybko leci), postanowiłam uczcić to robiąc jej torcik urodzinowy :)
Ciapcia zdmuchuje świeczkę na torcie ;)

niedziela, 10 maja 2015

Ootd majówka


Do dzisiejszej stylizacji wykorzystałam ubrania o których opowiadałam w jednym z filmików haulowych. Zamieściłam już wcześniej stylizację z czarnym t-shirtem i jasnymi spodniami, teraz kolej na jasny t-shirt i czarne spodnie.
Stylizacja z winnicą w tle

niedziela, 26 kwietnia 2015

Pochłaniacz czasu - gra Kim Kardashian Hollywood

Grę tę odkryłam już kiedyś na Facebooku, ale tak na dobre zaczęłam w nią grać dopiero w grudniu. Mnie wciągnęła na amen :)
Kim Kardashian Hollywood
Tworzymy w niej swojego awatarai już możemy się roskoszować życiem jakie prowadzi Kim. Czyli bierzemy udział w eventach, pozujemy na sesjach zdjęciowych i zdobywamy popularność.Chodzimy na randki i pożemy poślubić przystojnego modela lub gwiazdora sportu.
Mój awatar w grze kim Kardashian Hollywood
Gra nie jest skomplikowana, mamy pasek energii klikamy w czynności jakie mamy wykonać w danym zadaniu. Na wykonanie ich mamy od 1 do 8 godzin. Fajne jest też to, że w grze występują również siostry i mama Kim. Gra jest oczywiście dostępna zarówno w Androidzie jak i w IOS.
Na tym post kończę i wracam do grania! :)

Leniwa stylizacja

Przedstawiam stylizację z bluzą o której mówiłam w moim ostatnim filmiku na You Tube. Postanowiłam ją zestawić w najłatwiejszy sposób - z niebieskimi jeansami i białymi trampkami.
Bluza i jeansy H&M

środa, 22 kwietnia 2015

Haul zakupowy h&m

Przedstawiam krótki filmik, który nagrałam po zakupach w sklepie h&m w Szwajcarii. 

Jestem jeszcze lekko zaziębiona, dlatego mówię trochę przez nos. Ale pogoda robi się coraz bardziej wiosenna więc myślę, że niedługo zaprezentuję stylizacje w ciuchami widocznymi w filmiku, w wiosennej scenerii szwajcarskich Alp :)

niedziela, 19 kwietnia 2015

Gdzie na wakacje? Lloret de mar, Hiszpania!

Szukając miejsca, w którym spędzimy nasz urlop nawet nie pomyślałam o Hiszpanii. Poleciła nam je pani w biurze podróży. Lloret de mar to istne przeciwieństwo Kolymbii na Rodos, gdzie byliśmy poprzednio. Lloret mogłabym przyrównać do Ibizy tyle, że na stałym kontynencie. To duże miasto pełne dyskotek i imprezowiczów.
Lloret de mar, Katalonia, Hiszpania

Turystów przyciągnie tu też piękna, duża i piaszczysta plaża. Miasto nastawione jest na młodych ludzi, jest pełno knajpek, w których skosztujecie katalońskiej kuchni ale również wiele restauracji typu fast-food dla wielbicieli Whooperów. Jest też jeden wspólny mianownik z wyspą Rodos - raj podróbkowy. Na straganach możenie od stóp do głów ubrać się w "markowe" rzeczy: dżokejki Gucci, listonoszki Louis Vuitton, koszulki Dolce & Gabbana, buty Chanel itd...

Lloret to również świetna baza wypadowa do jednodniowych wycieczek. My korzystając z okazji, zwiedziliśmy stolicę Katalonii, Barcelonę (dla ciekawych post tutaj).
Nasz tygodniowy pobyt spędziliśmy w świeżo odrestaurowanym hotelu Mediterranean Sands, który urzekł nas designerskim charakterem. 
Hotel Mediterranean Sands, Lloret de mar
Jedynym minusem był mały basen, który od ulicy oddzielało jedynie przezroczyste ogrodzenie, przez które zaglądali ciekawscy przechodnie. I może jeszcze mała jadalnia - gdy wszyscy schodzili na posiłek "na pierwszy rzut" trzeba było odczekać swoje w kolejce, dlatego my wybieraliśmy się najpierw na drinka i kawę nad basem i czekaliśmy aż największe głodomory się najedzą ;) Plusem byli niewątpliwie barmani: jeden chłopak był Polakiem od kilku lat mieszkającym w Hiszpanii, więc ułatwienie dla innych Polaków przebywających w hotelu. Drugi miły barman specjalnie traktował pary i tak, kiedy cała grupka Niemców stała w kolejce po drinki (a przyjeżdżali całymi klasami świętując zdanie matury), barman machał na nas ręką i obsługiwał szybko poza kolejnością.

Miejsce piękne, tętniące życiem, super klimat. Za Lloret nie bardzo mi się tęskni, za to urzekła mnie Barcelona i z pewnością chciałabym tam jeszcze raz pojechać. Poza tym ogólnie Hiszpania jest bardzo różnorodna i nie dajcie się zwieść że w języku hiszpańskim się wszędzie dogadacie! Każdy region rządzi się innymi prawami, odrębnością a nawet innym klimatem. Jest co poznawać i zwiedzać!
Plaża w Lloret de mar


Recenzja książki "Pięćdziesiąt twarzy Greya" - czy warto po nią sięgać?

Kupiłam tę książkę zachęcona ogromną promocją filmu, którego premiera była w walentynki. Szczerze mówiąc nie miałam pojęcia o czym ona jest - ani książka, ani film. Po prostu zadziałały na mnie mechanizmy promocji i reklamy. Książkę zamówiłam w księgarni internetowej nieprzeczytane.pl za 22,75 zł (cena na okładce to 39,90).
Po przeczytaniu pierwszych paru rozdziałów zaczęłam się zastanawiać... o co tyle zamieszania?
Pięćdziesiąt twarzy Greya   E L James

sobota, 11 kwietnia 2015

Czekoladowy rytuał

Na poprawę nastroju mam różne pomysły. Oto jeden z nich: potraktowanie swojego ciała czekoladowymi zabiegami :)
Avon naturals i Avon Planet SPA

Oba produkty są z na pewno wszystkim dobrze znanej firmy Avon. Można je niedrogo kupić, a uwierzcie, że zdziałają cuda....
Zaczynam od czekoladowego peelingu. Łatwo się rozprowadza, jest drobnoziarnisty, a jak pachnie! Następnie Jedwabisty mus do ciała Masło shea i Trufla (już sama nazwa pobudza zmysły!).
Czekoladowy zapach na długo ze mną zostaje. Moje ciało jest świetnie nawilżone aż do kolejnej aplikacji. Ma fajną konsystencję, łatwo cię rozprowadza i szybko wchłania. Może się zdarzyć, że jakby wytrąca się z niego płyn - ale nie znaczy to, że produkt jest przeterminowany, nie wiem w sumie dlaczego się tak robi. Zużyłam już ok 4-5 opakowań i kiedy mi się takie "rozwarstwione" trafiło, po prostu rozmieszałam całość palcem. Po użyciu obu produktów czuję się jakbym wyszła od kosmetyczki :)

Moja pielęgnacja cery

Od lat walczę z niedoskonałościami skóry. Mam cerę mieszaną (w liceum trądzikową) i z rozszerzonymi porami. Oczywiście niedoskonałości można maskować, ale uważa, że znacznie lepiej z nimi walczyć. Polecam kosmetyki z dwóch różnych półek cenowych, ale jak dla mnie jakościowo od siebie nie odbiegających.



Ziaja

Zacznę od każdemu pewnie dobrze znanej Ziaji. Kosmetyki które posiadam kupiłam po lekturze forum KWC, wiele osób je polecało więc i ja  postanowiłam spróbować. Zwłaszcza że ich cena jest bardzo przystępna.
Maska zwężająca pory jest bardzo wydajna. Ma żelową konsystencję, nie zostawia cery tłustej. Wyczytałam, że niektóre dziewczyny nakładają jej cienką warstwę i zostawiają na całą noc. Robię tak i ja (nie codziennie) i widzę efekty. W grudniu nie korzystałam z niej ok. miesiąca i moje pory znów stały się w bardzo widoczne. Także dla mnie to hit.
Oczywiście nie sprawia, że pory są całkowicie nie widoczne, ale na pewno mniej się rzucają w oczy.
Raz lub dwa razy w tygodniu używam też wieczorami pasty przeciw zaskórnikom. Łatwo się rozprowadza, to po prostu peeling gruboziarnisty. A na noc używam kremu mikro-złuszczającego. Niedawno zaczęłam go stosować więc nie mogę jeszcze nic napisać o jego działaniu na moją skórę. Niemniej jednak dobrze się wszystkie te produkty uzupełniają.
A teraz o kosmetykach z wyższej półki -  Ives Rocher.
Yves Rocher

Do mycia twarzy stosuję głęboko oczyszczający żel. Zawiera on drobinki, jak peeling, jest bardzo wydajny. Kupiłam go w promocji za ok. 15 zł. A na oczyszczona nim twarz nakładam serum które redukuje wydzielanie sebum i powstawanie zaskórników. Ważne jest, żeby po jego nałożeniu odczekać chwilę zanim położycie podkład, bo może się wałkować. O tym serum czytałam mnóstwo pozytywnych opinii. Kupiłam go również w cenie promocyjnej i radzę na te promocje poczekać, nie ma co przepłacać...
Jeśli chodzi o moją walkę z rozszerzonymi porami to tyle. Ale moja pielęgnacja twarzy się na tym nie kończy... :)

Grillowa stylizacja

Pogoda dopisuje, wreszcie czuć wiosnę. Postanowiliśmy zatem zamiast obiadu zrobić małego grilla we dwoje. Na sobie mam t-shirt i kurtkę, które ostatnio kupiłam w Zebrze i które omówiłam w filmiku haul'owym.

poniedziałek, 6 kwietnia 2015

Haul zakupowy

Święta, święta i po świętach. Wielkanoc już za nami, lodówka opróżniona, ale zakupione spontanicznie ciuchy zostaną na dłuższy czas. Zapraszam do obejrzenia filmiku z ciuchami które "upolowałam".

niedziela, 29 marca 2015

Italia, Aoste

To mój pierwszy raz we Włoszech. Miejscowość piękna, położona w górach, ale od razu widać jaki  to kraj. Na parkingu, na ziemi sterta śmieci, a na rondzie - pełna samowolka :)
Aoste, T-shirt Anja Rubik, torebka i zegarek Michael Kors

niedziela, 22 marca 2015

Wiosenna, pastelowa stylizacja z markowymi dodatkami

Nie ukrywam, że pierwszy dzień wiosny mnie nie zachwycił. W Szwajcarii było szaro, buro i mokro. A jak na ironię, w piątek i dziś,w niedzielę jest ładnie i słonecznie. stąd pomysł na pastelową, wiosenną stylizację.

czwartek, 19 marca 2015

Wiosna w Alpach. Vlog

Dziś, 19 marca, mamy w Szwajcarii (kanton Valais) dzień wolny od pracy. Więc korzystając z ładnej pogody wybraliśmy się w góry na małą wycieczkę.
Pogoda nam dopisała, było ok 18 stopni, a w górach ok 15, mimo to nadal można było napotkać śnieg. Kiedy usłyszałam ćwierkanie ptaków, nie mogłam sie oprzeć i musiałam nakręcić ten krótki filmik :)

niedziela, 15 marca 2015

Gdzie na wakacje? Rodos

Wiem, że dopiero marzec, ale uważam że już trzeba powoli zacząć obmyślać kierunek wypadu na urlop. Jeśli ktoś również zastanawia się gdzie spędzić wakacje, opiszę pokrótce moje wrażenia z pobytu na greckiej wyspie Rodos.
Kolymbia

niedziela, 8 marca 2015

Kąpanie kotki

Z tym zamiarem nosiliśmy się już od dłuższego czasu. A to z dwóch powodów. Po pierwsze po operacji (sterylizacji) wyczuwałam u Ciapci ten specyficzny zapach szpitala. A po drugie, bardzo gubi sierść. Kupiłam specjalny szampon dla kotów. Pierwsza rada: przed kąpielą należy obciąć kotu pazurki!

wtorek, 3 marca 2015

Karl Lagerfeld



Osoba, której chyba nie trzeba przedstawiać. Ale gdyby ktoś nie kojarzył, to Karl, w wielkim skrócie,  jest projektantem mody, aktualnie dyrektorem kreatywnym domu mody Chanel. Można go rozpoznać po białych włosach związanych w kucyk, ciemnych okularach i wysokim kołnierzyku
Karl Lagerfeld w wywiadzie

niedziela, 22 lutego 2015

Przedstawiam moją kotkę

Zauważyłam, że znani blogerzy chętnie piszą o swoich pupilach: Kominek o jamniczce Piesi, Fashionelka o buldogach francuskich Rambo i Rockim, Charlize Mystery o Manolo.....
Dlatego ja też postanowiłam przedstawić światu mojego pupilka, z tym że nie jest to pies a kot. A konkretnie kicia. 

Ciapcia - pierwsze dni u nas

czwartek, 19 lutego 2015

Na długie zimowe wieczory...

Nigdy nie byłam szczególną fanką fantastyki. Ale przyznam, że po obejrzeniu trylogii "Władcy pierścieni",uległam fascynacji tolkienowskim światem. A "Hobbit" mnie oczarował, chodziłam wiernie do kina na wszystkie trzy części i oglądałam je w 3D. I po obejrzeniu ostatniej części poczułam niedosyt i zdecydowałam się na kupno książki, by móc w każdym momencie poczuć atmosferę Śródziemia.
Przed zakupem książki poszperałam w internecie i byłam zdziwiona ogromnym wyborem w księgarniach, na co się zdecydować?

J.R.R. Tolkien Hobbit
W moim przypadku zadecydowały 3 rzeczy: tłumaczenie, okładka i cena. Co do tłumaczenia to powołałam się na forum tolkienowskie. Co do okładki to podobały mi się ilustracje zaczerpnięte z filmu. A co do ceny - to wiadomo :) Kupna książki nie mogłam się doczekać, więc zamiast przez internet, kupiłam ją w księgarni stacjonarnej. Wychodząc ze sklepu wpadła mi w oko trylogia "Władcy Pierścieni".
J.R.R. Tolkien Władca Pierścieni
Co do tej książki, to o kupnie zadecydował fakt, iż zawiera wszystkie trzy części. Jest to to samo wydawnictwo, czyli Amber. I szczerze powiem że jedyne czego teraz mi potrzeba, to czasu na czytanie. Ale mam nadzieje że te długie zimowe wieczory będą ku temu sprzyjały.
Zwłaszcza, że już mam w głowie listę kolejnych "lektur", które chcę przeczytać.....
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Łączna liczba wyświetleń

Archiwum bloga

Obsługiwane przez usługę Blogger.

Szukaj na tym blogu