Pożegnanie zimy
Korzystając z ładnej pogody postanowiliśmy wybrać się na małą wycieczkę. Okazało się że ok 70 km od nas jest ciekawa miejscowość i atrakcja turystyczna - Leukerbad. Nie przemyślałam tylko, że będzie tam aż tyle śniegu!
Leukerbad, Szwajcaria |
Ubrałam się w miarę wiosennie bo na naszej wysokości było ok. 18 stopni. Tymczasem w Leukerbad, na wysokości ponad 2000m npm już było inaczej. Nie mogłam uwierzyć własnym oczom, kiedy zobaczyłam jak tam jest biało! Najgorzej było stać w trampkach na śniegu, ale czego się nie robi dla ładnych zdjęć ;) Na szczęście w torebce miałam jeszcze rękawiczki, które przy okazji świetnie pasowały do całej stylizacji. Także miało być wiosennie a wyszło zimowo, ale przynajmniej udowodniłam, że ramoneska sprawdzi się w każdej sytuacji :)
A na górze czeka wiele atrakcji - przede wszystkim można pojeździć na nartach. Dodatkowo można wypożyczyć sanki lub powspinać się po skałkach. Na szczycie jest również fantazyjny taras widokowy , z którego można pooglądać szczyty okolicznych gór. A w restauracji można zakosztować lokalnych specjałów a w szczególności zupy, której nazwa pochodzi od nazwy kantonu i brzmi "Walliser" a podawana jest w zamykanym słoiczku.
Mogłabym się jeszcze rozpisywać na temat tej pięknej miejscowości, ale poświęcę jej osobny wpis. Także "stay tuned!" ;)
ramoneska i spodnie - Chicoree
t-shirt - Robert Kupisz
torba i zegarem - Michael Kors
trampki - Converse
Będę tam się musiała wybrać jeszcze raz w lecie, bo po wjechaniu kolejką na górę (34chf w obie strony) między szczytami znajduje się jezioro, które akurat teraz jest zamarznięte i pokryte warstwą śniegu.A na górze czeka wiele atrakcji - przede wszystkim można pojeździć na nartach. Dodatkowo można wypożyczyć sanki lub powspinać się po skałkach. Na szczycie jest również fantazyjny taras widokowy , z którego można pooglądać szczyty okolicznych gór. A w restauracji można zakosztować lokalnych specjałów a w szczególności zupy, której nazwa pochodzi od nazwy kantonu i brzmi "Walliser" a podawana jest w zamykanym słoiczku.
Mogłabym się jeszcze rozpisywać na temat tej pięknej miejscowości, ale poświęcę jej osobny wpis. Także "stay tuned!" ;)
Piękne zdjęcia! Uwielbiam zimę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Zapraszam do mnie http://szum-oceanu.blogspot.com/
PS: Za każdą obserwację oraz komentarz się odwdzięczam ;)
Ladnie tam musi być :) Troszkę zazdroszczę. Na przyszłość sprawdzaj pogodę, co by uniknąć takich wpadek! :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie tu tkwi problem: ogromna rozbieżność! ;)
UsuńSuper post i wspaniałe zdjęcia. :-) Przepiękna stylizacja. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńhttp://www.fitnesswomen.pl