Lancome Beauty Box - prezent ode mnie dla mnie :)
Listopad to miesiąc, w którym wypadają zarówno moje imieniny, jak i urodziny. Żeby uniknąć pytań w stylu "co ci kupić" albo dostać prezent, który byłby nietrafiony, postanowiłam sama coś sobie sprawić :)
Lancome Beauty Box |
W zeszłym roku zrobiłam podobne. Tyle że rok temu w drogerii był box od Estee Lauder, z którego byłam baaaardzo zadowolona (co się w nim kryło sprawdźcie tu)
A wracając do mojego tegorocznego prezentu, to w jego skład wchodzi okrągła kosmetyczka, w której znajdują się kosmetyki pielęgnacyjne i kolorówka. O ile się nie mylę, to są 4 produkty pełnowymiarowe, a reszta to miniatury.
Skład kosmetyczki Lancome |
A oto co konkretnie znajduje się w beauty boxie:
1. Tusz Hypnose
2. Paleta cieni Hypnose 108
3. Dwufazowy płyn do demakijażu Bi-Facil
4. Błyszczyk Juicy Shaker Mangoes Wild
i miniprodukty:
5. Pomadka matowa 378 odcień czerwony
6. Pomadka błyszcząca 202 odcień nude
7. Kredka do oczu czarna
8. Zaawansowany koncentrat aktywujący młodość Advanced Genifique
9. Maseczka na noc Energie de vie
10. Krem na dzień Visionnaire
11. Serum pod oczy Génifique Yeux Light-Pearl
12. Woda perfumowana La vie est belle
Paleta cieni i róż Lancome |
Pomadka matte i sheer Lancome |
Reasumując: jestem swoim prezentem zachwycona! Na dodatek w sklepie okazało się że dodatkowo dostałam rabat 20% co jeszcze bardziej mnie ucieszyło. W sumie na złotówki zapłaciłam ok. 270 zł (dla porównania w Sephorze sama paleta cieni do powiek kosztuje 255zł)
Bardzo ciekawy box, musze sie za nim rozejrzec :D
OdpowiedzUsuńRewelacyjny box, jestem zachwycona! <3
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
lublins.blogspot.com