Przedstawiam moją kotkę
Zauważyłam, że znani blogerzy chętnie piszą o swoich pupilach: Kominek o jamniczce Piesi, Fashionelka o buldogach francuskich Rambo i Rockim, Charlize Mystery o Manolo.....
Dlatego ja też postanowiłam przedstawić światu mojego pupilka, z tym że nie jest to pies a kot. A konkretnie kicia.
Ciapcia - pierwsze dni u nas |
Ciapcia - bo o niej mowa, trafiła do nas w czerwcu, mając około 5 tygodni. Długo myślałam jak ją nazwać. Chciałam żeby imię było wyjątkowe, związane ze światem mody, np Coco,czy jak w przypadku pieska Charlize Mystery - Manolo. Ale jakoś nic mi nie pasowało. A moja kicia była taka nieporadna, roztrzepana aż w końcu została na dobre ochrzczona imieniem Ciapcia. No ale po prostu pasuje do niej. I każdy się uśmiecha gdy odpowiadam na pytanie "jak wabi się kotek?"
Spodobał jej się domek dla kotów |
Ciapcia rośnie nam jak na drożdżach, podróżuje z nami, podróż do Polski na święta zniosła wyjątkowo dobrze. Kupiliśmy jej transporter w którym sobie bezpiecznie spała podczas wielogodzinnej jazdy.
Ogólnie lubimy ją rozpieszczać - kupujemy jej zabawki i przysmaki prawie za każdym razem gdy robimy większe zakupy. A Ciapcia odwdzięcza się za to łasząc się i mrucząc. Jeszcze trochę i skończy swój pierwszy rok. Znowu będzie okazja do kupienia jej czegoś nowego :)
A ja rosnę.... |
...i rosnę! |
0 komentarze:
Prześlij komentarz